środa, 28 stycznia 2015

Długie przerwy, ale i tak produktywność nie spada, a wręcz wzrasta. Moje chęci do robienia wielu rzeczy które mnie pasjonują ostatnio podniosły się bardzo wysoko, a ten wiersz, co prawda pisany w niezbyt sprzyjających warunkach, jest wynikiem owych chęci.


Blisko do natury,
Daleko od tej runy,
Poza czasem i losami,
Płynie baran wraz z falami.

Widzi dżunglę,
Lasy też,
Czasem i pustynię,
A niekiedy niebo wręcz.

Wiele rzeczy widzi,
Lecz mało od nich słyszy,
A one przecież są,
Szepcą wciąż.


Może Ty chcesz je usłyszeć,
Może prawdę chciałbyś znać,
Lub przejść obok chcesz?
Prawd zbyt dużo by chociaż jedną znać.





I to chyba tyle na dziś, przemyślałem sobie nieco sprawę by zrobić z tego bloga coś innego poza wierszami, więc prawdopodobnie niedługo wstawię swoje ostatnie prace. Z czego?
Z minecrafta, szok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz